/ 07.07.2014 /
Miley Cyrus lubi eksperymentować ze swoim wyglądem. Na ścięciu długich włosów się nie skończyło – Miley przefarbowała się już jakiś czas temu na blond, miała jasne brwi, lubi nosić sztuczną szczękę, teraz zakłada też perukę z warkoczami. Artystka co jakiś czas robi sobie tatuaże. Kojarzycie jej cacko w postaci tygryska z łezką umiejscowione na wardze? Teraz przyszedł czas na kolejną ozdobę.
Pamiętacie psa artystki, która długo opłakiwała jego zgon? Teraz Miley postanowiła uczcić pamięć o nim, tatuując sobie jego pyszczek na linii żeber. Szybko pochwaliła się sporą ilością zdjęć wykonanych już w salonie tatuażu – nie miała na sobie stanika.
Ładny?