Dla Mirandy Kerr i Orlando Blooma, którzy rozwiedli się w październiku, najważniejszą istotą na świecie jest ich syn, Flynn.

To ze względu na niego gwiazdorska para choć jest już osobno, wciąż się spotyka i okazuje sobie czułość.

Być może wiele z tych gestów jest robionych pod media – dziwnym trafem aktorowi i modelce często towarzyszą paparazzi. W każdym razie publiczne całusy i uściski nadal obowiązują w eks-małżeństwie.

Orlando cieszy się, że syn nie odczuwa rozstania rodziców jako dramatu:

– Oboje darzymy się miłością oraz szacunkiem, kochamy także naszego synka, to jest wspaniałe – powiedział aktor w wywiadzie, jakiego udzielił przy okazji premiery filmu The Hobbit.

– Jesteśmy rodziną zawsze będziemy się kochać i zawsze będziemy obecni w życiu tej drugiej osoby – podkreślił gwiazdor.

Na dowód bycia blisko Miranda wrzuciła ostatnio na Instagram zdjęcie synka przyglądającego się próbie, w której brał udział tato.

Flynn świetnie się bawił mogąc oglądać tatę na scenie – napisała Kerr.

Miranda zabrała Flynna na próbę Orlando Blooma (FOTO)

Miranda zabrała Flynna na próbę Orlando Blooma (FOTO)

Miranda zabrała Flynna na próbę Orlando Blooma (FOTO)