Twarz 46-letniej Moniki Bellucci nie wygląda na nadmiernie stężałą od botoksu. Pełne piersi z wiekiem nie tracą swej atrakcyjności – niedawno aktorka po raz drugi została matką, jak widać jej kobiecość jeszcze nie usypia.

Cóż, można tylko pozazdrościć formy i pięknych kształtów, które z Moniki uczyniły ikonę seksu naszej epoki.

Bo nawet jeśli nawet przy obróbce okładkowego zdjęcia gwiazdy maczali swe palce graficy, wystarczy spojrzeć na nieobrabiana fotografię na dole strony (zdjęcie w czerwonej kreacji pochodzi z 2009 roku, zrobiono je w czasie festiwalu w Cannes), by przekonać się, że czterdziestka nie oznaczała dla Bellucci jakiegoś drastycznego spadku formy.

To chyba muszą być geny…

\"\"

\"\"