Wnuczka Leszka Millera w jednym z wywiadów przyznała, że jakiś czas temu słabo sobie radziła z hejtem.

Monika Miller wyznała, że chorowała na bulimię (VIDEO)

Najpierw była ofiarą komentarzy na temat swojej tuszy, potem, gdy zaczęła się tatuować, słuchała uwag na ten temat. W końcu pewnego dnia powiedziała dziadkowi o fali niechęci pod

swoim adresem. Wówczas Miller wyjął swój telefon i pokazał Monice sms-y pełne epitetów i wyzwisk. Powiedział, że w ogóle się nimi nie przejmuje i doradził wnuczce to samo.

Celebrytka wzięła sobie radę dziadka do serca, ale chyba od czasu do czasu jeszcze uwierają ją przykre komentarze. W przeciwnym razie nie pozdrawiałaby chyba hejterów, co właśnie zrobiła na swoim Instagramie:

Mój kochany tłusty brzuszek, który podobno wciągam i moja wyphotoshopowana buźka 😂🤙🏻😘 Pzdr dla hejterów – napisała.

Bardzo odważna wnuczka Millera. Pozuje NAGO i to nie sama (ZDJĘCIA)

Przy okazji wrzuciła swoje zdjęcie w czarnym mocno wyciętym kostiumie podkreślającym jej seksowne kształty.