W polskim show biznesie co rusz pojawiają się gwiazdy i gwiazdeczki, które wzbudzają mnóstwo emocji. Ostatnio bardzo głośno było o Luxurii Astaroth, która była gościem Kuby Wojewódzkiego. Jak odpowiedziała na falę krytyki? Zamieściła na swoim Facebooku zdjęcie z wystawionym środkowym palcem. Uroczo… Mocno negowana na salonach jest też Monika Pietrasińska. Agencja Newseria Lifestyle zapytała, ją właśnie o to, jak reaguje na hejty:

– Nie przejmuję się krytyką, zwłaszcza tą mało konstruktywną, a raczej wynikającą z głupoty nadawcy. Wchodząc do show-biznesu liczyłam się z tym. Nie jestem więc zaskoczona. Dziwi mnie jedynie, że jestem tak świetnie przygotowana na tę falę krytyki, która wylewa się z ust Polaków. I to już się nie zmieni. Apeluję do wszystkich, którzy chcieliby kiedykolwiek wejść do show-biznesu: trzeba mieć naprawdę twardy tyłek.

Przy okazji modelka przyznała się do swojej największej wady. Nie jest to lenistwo, jak w przypadku Luxurii, ale spóźnianie się. Monika spóźniła się nawet na własny ślub:

– Spóźniam się wszędzie, nawet na własny ślub. Przy moim „ADHD”, nawet kiedy siedzę sama w domu, zawsze znajdzie się coś, co odwróci moją uwagę od obecnego zajęcia. Moi przyjaciele, nawet mój fryzjer, po prostu umawiają się ze mną godzinę przed faktycznym czasem spotkania.

Dobry pomysł?

&nbsp

Monika Pietrasińska odpowiada hejterom! (VIDEO)