Monique Chmielewska-Lehman: Aby być artystą, trzeba mieć bogatego męża

Monique Chmielewska-Lehman, córka znanego rysownika i autora komiksów o Tytusie Romku i A’Tomku, Pacia Chmiela, była jedną z barwniejszych bohaterek Żon Hollywood. Już niedługo Monique odwiedzi Polskę, by promować nową książkę o sobie.

Monique Lehman z Żon Hollywood zapewnia, że jej biust jest naturalny

Już w maju na księgarniane półki trafi Wątek sławy Monique Chmielewska-Lehman. Niesamowite życie córki Papcia Chmiela. Będzie to debiut literacki Klaudii Frant-Rakuś, która postanowiła zajrzeć za kulisy codzienności bohaterki.

Mamy dla Was kilka cytatów z książki. Monique opowiada w nich o swoim dzieciństwie, ale i małżeństwie z Davidem Lehmanem, menadżerem NASA.

O dzieciństwie:

Tata, choć zazwyczaj nie był wylewny i większość czasu spędzał w pracowni, bardzo często towarzyszył mi przy zasypianiu. Poprawiał poduszkę, trzymał za rękę i mówił dobranoc. Szeptałam mu: „Tata nie wypuściwaj, tata nie wypuściwaj” – ze wszystkich sił pragnęłam, by zawsze był przy mnie. On nigdy nie ignorował moich próśb – czuwał, dopóki nie zasnęłam. – wspomina córka Chmielewskiego.

W ciepłe letnie dni ojciec często zabierał mnie do lasu (…) Tam tata uczył mnie, jak łowić na żywą przynętę, jak patroszyć ryby i rozpoznawać jadalną roślinność. Pokazywał, gdzie szukać jagód i jak rosną prawdziwki. Uczył, jak siusiać w buszu, rozkładać namiot i przetrwać w razie, gdybym się zgubiła. Kazał mi zrywać liście i pokazywał, jak w nie smarkać.

Może to się wydać nieco zaskakujące, ale dla mnie widok rozchichotanych rówieśników należał raczej do rzadkości. Działo się tak dlatego, że rodzice traktowali mnie jak małą księżniczkę. Wychowywali według ściśle określonych zasad odbiegających od reguł zwykłych śmiertelników pielęgnujących swoje latorośle. Moi nie pozwalali mi wychodzić nawet na podwórko, dlatego na osiedlu praktycznie nikogo nie znałam.

Monique o małżeństwie:

Pomyślałam,że warto byłoby rozruszać towarzystwo, dlatego na wstępie stwierdziłam, że aby być artystą, trzeba mieć bogatego męża,w przeciwnym razie ze sztuki nie da się wyżyć. (…) Może rada wydała się zabawna, bo pewnie nikt im tej smutnej prawdy nie powiedział.

Wybierając mężczyznę z ambicjami, wiedziałam, na co się piszę. Zorientowałam się, że mój mąż jest gościem w domu, że w tym związku to ja zakładam spodnie i steruję naszym życiem. Ja pracuję w domu, on wraca zmęczony po dwunastu godzinach spędzonych „na Marsie.”

David się przeraził, nagle zdał sobie sprawę, co zrobił. Momentalnie spoważniał. Byłam w szoku, bo on w ogóle nie mówi o seksie, ani w domu, ani wśród znajomych. W jego wyobrażeniu publiczne okazywanie intymności nie jest w dobrym tonie. Gdy widzi w telewizji sceny łóżkowe, od razu zmienia kanał. Po tym incydencie modliłam się,żeby tylko nie poszło to do telewizji.

Kinga Korta o pierwszych pieniądzach: Sprzątałam i zmywałam gary

Jedyne, co się zmieniło to podejście do seksu. Z czasem musiałam zaakceptować to, że mąż po powrocie z pracy woli najpierw zjeść kolację i obejrzeć wiadomość, niż rzucić się w moje ramiona.

Przechodziłam przez etapy, w których twierdziłam, że dojrzałam. W wieku 35 lat chciałam zamienić miniówkę na spódnicę za kolano, w wieku 50 – starałam się zakładać stonowane kolory odpowiednie dla pań w moim wieku. Dopiero teraz doszłam do wniosku, że nie ma czegoś takiego jak starość. Nadal nie czuję się gotowa, by porzucić swój styl, wciąż miewam zwariowane pomysły, a moje życie jest tak barwne jak w czasie, gdy szalałam w corvettach – mówi Monique z Żon Hollywood.