Super Express przyłapał Rafała Mroczka dorabiał niedawno w centrum handlowym na warszawskim Targówku.

Zamiast bawić się, jak większość młodych ludzi w jego wieku, on w weekend ciężko pracował reklamując aparaty fotograficzne.

Ponoć niczym „biały miś na Krupówkach w Zakopanem, pozwalał zrobić ze sobą zdjęcie\”.

Nie zazdrościmy, ale wiadomo przecież, że choć żadna praca nie hańbi, to przecież gwiazdy i gwiazdki pracujące w ten sposób wywołują krzywawy uśmiech na twarzy…