Celnicy z Sydney złapali Sylvestra Stallone na posiadaniu niedozwolonych środków dopingujących.

Specjalistyczny sprzęt wykrył w jego bagażu masę podejrzanych przedmiotów. Okazało się, że są to niedozwolone odżywki i środki dopingujące dla kulturystów. Świadkowie twierdzą, że wyglądało to na mały sklepik z używkami, a nie prywatny bagaż.

Stallone (61 l.) został przetrzymany na lotnisku przez 7 godzin. Udało mu się w końcu wytłumaczyć z posiadanych substancji.

Czyhającym na niego dziennikarzom rzucił tylko jedno zdanie To było tylko nieporozumienie . Skoro to taka błahostka to czemu został zatrzymany?

Jak widać Rambo jedzie na dopingu. Mit został obalony. Sześćdziesięcioletni aktor powinien już dać sobie spokój z udawaniem mocarza wszech czasów. Nie ten wiek już i nie te możliwości.