/ 15.08.2013 /
Któż z nas nie chciałby dostać całusa od Miley Cyrus. Przedostatnio poszczęściło się komuś w przebraniu ogromnego i niezbyt ładnego dzieciaka.
Teraz Miley daje buziaka słodkiemu psiakowi.
Opcje dla zagorzałych fanów są zatem dwie – paskudny kostium albo coś z futerkiem. No.. jest jeszcze trzecia – bycie Liamem Hemsworthem, ale to już znacznie trudniejsze.
A tak zupełnie serio – nie wiedzieliśmy, że Cyrus jest aż taką miłośniczką zwierząt.