Kilka dni temu na Facebooku Luxurii Astaroth pojawiło się zdjęcie, którego raczej nie spodziewaliśmy się po pięknej modelce.

Moje dwa różne oblicza – napisała gwiazda jednego z numerów Playboya i pokazała kolaż dwóch fotek. Na obu Luxuria robi głupie miny, ale jedna fotka jest szczególnie brzydka. To ta, na której modelka robi minę „na prosiaczka”. Pojawia się drugi podbródek i zmarszczki.

W ten sposób dowiedzieliśmy się, że Astaroth ma do siebie dystans i nie wstydzi się pokazać nie tylko bez makijażu, ale i w wersji „na głupa”.

Dziś do grupy ładnych inaczej dołączyła Sara Boruc. Żona Artura Boruca była gościem Karoliny Korwin-Piotrowskiej w Maglu towarzyskim. Z tej okazji obie panie zrobiły sobie sweet focie. Na jednej Sara zrobiła głupią minę udowadniając tym samym, że i ona ma do siebie dystans.

Korwin Piotrowska napisała o Sarze:

kobieta nie do przegadania!

Da się lubić?

TRUE󾌴󾌴󾌴󾌴󾌴󾮞󾮞󾮞󾮞󾮞󾮞 󾮜INSTAGRAM @PERCELLOCOMETES 󾌰󾌰󾌰‼️

Posted by Luxuria Astaroth on 19 kwietnia 2015

Przypominam dzisiaj w #magieltowarzyski @sinbymannei_com kobieta nie do przegadania! 😃👍❤️

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika karolina korwin piotrowska (@karolinakp)

Najpierw krzywiła się Luxuria Astaroth, teraz Sara Boruc

Najpierw krzywiła się Luxuria Astaroth, teraz Sara Boruc