/ 18.08.2009 /
Naomi Campbell znana jest ze swojego wybuchowego charakterku. Teraz, kiedy poznała Vladislava Doronina, zapowiedziała, że trochę się uspokoi. Nie ma jednak zamiaru rezygnować z dobrej zabawy.
St. Tropez to idealne miejsce na nocne szaleństwa. Modelka nadal ma ciało warte pozazdroszczenia. Nie musie się więc martwić co na siebie założyć i czy będzie w tym dobrze wyglądać. Patrząc na jej zdjęcia z ostatniego wypadu do klubu widać, że była to udana noc.
Modelka ubrała czarną mini sukienkę z ozdobnymi ramiączkami. Niestety, zapomniała założyć bielizny, dzięki czemu wszyscy stojący na dole mieli (nie)ciekawe widoki.