Następna gwiazda narzeka na polskie linie lotnicze (Inst)
Czy to jakaś plaga? LOT już odpowiedział Marcinowi Tyszce.
W środowe popołudnie Kayah (47 l.) podzieliła się z użytkownikami Facebooka zdjęciem skromnego obiadu kupionego na warszawskim lotnisku. Gwiazdę zdumiała wysoka cena „łyżki buraczków, łyżki ziemniaczków i małej buteleczki wina”. Za taki obiad piosenkarka zapłaciła 72 zł.
Jeszcze większe niezadowolenie z usług polskiego przewoźnika okazał Marcin Tyszka (39 l.). Fotograf wracał z Paryża, gdzie – między innymi brał udział w premierze kolekcji biżuterii Magdaleny Frąckowiak. Podróż zakończyła się fatalnie – po wylądowaniu w Warszawie Tysio stwierdził, że jego bagaż jest uszkodzony.
„Luxury” of Travel by #lot …. – napisał Tyszka na Instagramie i pokazał wgniecioną walizkę.
LOT zareagował błyskawicznie:
Bardzo przepraszamy za to co stało się z Twoim bagażem. Czy możesz podać numer lotu, żebyśmy sprawdzili w jaki sposób i gdzie doszło do uszkodzenia? – napisał przedstawiciel przewoźnika.
Przyjęliśmy już reklamację zgłoszoną przez Ciebie na lotnisku. Uszkodzony bagaż odbierze od Ciebie kurier, potem zostanie on naprawiony lub wymieniony na nowy i ponownie dostarczony na wskazany przez Ciebie adres. Wystarczy, że skontaktujesz się z firmą (…), której pracownicy uzgodnią dogodny dla Ciebie termin i miejsce odbioru walizki. Jeśli wolisz, żeby to firma zadzwoniła do Ciebie, daj tylko znać. Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie niedogodności, na które byłeś narażony z powodu tej sytuacji – przeprosiła osoba z LOT-u.
Marcin Tyszka nie dawał za wygraną:
oczywiście ze reklamacja została zlozona , ale to oznacza ze nie bede miał walizki przez pare tygodni… Zanim ktos ja odbierze juz bede w kolejnej dalekiej podróży-wiec i tak musze kupic nową.
W końcu jednak złagodził ton:
myśle ze juz predzej w Paryzu ktos sie wyżywał na moim bagażu, tam ogólnie bardzo nieprzyjemna atmosfera- lotnisko strajkuje na wszystkie możliwe sposoby. Walizka była dość nowa i droga, przeleciała juz swoje i nigdy jej sie taka krzywda nie stala. reklamacje złożyłem i bagaż kiedyś naprawia/wymienia , ale jak ktos lata tyle co ja , juz pojutrze musze miec komplet walizek do kolejnej podróży.