/ 03.06.2009 /
Podarte dżinsy chyba najszybciej spośród wszystkich reliktów lat 80. zawojowały salony nad Wisłą. Nasze gwiazdki trzymają rękę na pulsie i szybko przejęły modę zza oceanu.
Zwolenniczką dziurawego luzu okazała się być również Dorota Deląg. Na jednej z imprez pojawiła się w niezobowiązującym zestawieniu – luźne, poprzecierane spodnie, bluzka z motywem panterki i błyszczący żakiet.
Podoba się Wam panna Deląg w takim wydaniu?