/ 04.09.2008 /
Natasza Urbańska promienieje szczęściem.
Ciąża i ślub to chyba dwa jej największe sukcesy ostatnich lat. Mamy nadzieję, że w tej sferze nie będzie musiała przechodzić takich rozterek, jakie dostarczał jej show biznes.
Artystka chyba też tak myśli, bo na ostatniej z radością prezentowała wszystkim swój rosnący brzuszek.
Pytanie tylko, dlaczego Janusz Józefowicz pozwala biegać ciężarnej żonie samej po wieczornych imprezach?