/ 08.02.2010 /
Magazyn Party pisze, że jeszcze w lutym Natasza Urbańska wybiera się do Indii. Nie leci tam jednak w celach turtystycznych. Tancerka ma się spotkać z producentem filmowym i aktorem, Sunilem Shetty oraz piosenkarzem, wykonawcą piosenek do bollywoodzkich produkcji – Sonu Niigaamem.
Z ludźmi z branży filmowej skontaktował Urbańską producent, Brian Allan, z którym żona Józefowicza pracowała niedawno nad płytą Poland Why Not?
Czyżbyśmy mieli wkrótce zobaczyć Urbańską w jednej z bollywoodzkich produkcji?
Jak myślicie – czy Natasza nadaje się do takich filmów?