Kiedy wszyscy już zdążyli zapomnieć o porażce Polaków w Rosji, PZPN postanowił rozdrapać zabliźnione rany i wypuścił na światło dzienne raport, który Adam Nawałka przygotował po przegranych mistrzostwach.

W ostatnich miesiącach pojawiały się symptomy świadczące o pewnych napięciach wewnątrz grupy, typowych dla reprezentacji funkcjonującej od dłuższego czasu w zbliżonym składzie. Z uwagi na to podejmowane były liczne działania zmierzające do pełnego zintegrowania drużyny podczas zgrupowań (rozmowy indywidualne, spotkania integracyjne, rodzinne, stały kontakt sztabu z zawodnikami i trenerami klubowymi, wizyty w klubach zawodników, treningi alternatywne, dobór odpowiednich ćwiczeń – zabawy ożywiające w wybranych jednostkach treningowych). W dalszym ciągu pozwalało to na podtrzymanie dobrej atmosfery i odpowiedniej równowagi w zespole przed turniejem – czytamy w raporcie Nawałki

O integracji polskich piłkarzy było podczas mistrzostw głośno. Zawodnicy mieli w Soczi imprezować i przesadzać z alkoholem. Mówiło się nawet o tym, że to właśnie podczas hulanek Kamil Glik nabawił się poważnej kontuzji. Najwyraźniej jednak wspólne zabawy piłkarzy nie wystarczyły, żeby drużyna była równie zgrana na boisku.

Robert Lewandowski po Mundialu porzucił swoje marzenia o TYM

Okazało się, że drużyna nie była optymalnie przygotowana pod względem mentalnym do skali trudności jaka występuje podczas mundialu. Nie udało się zrobić wszystkiego, aby scalić zespół w najtrudniejszych momentach mistrzostw – ocenił były selekcjoner kadry

Anna Lewandowska podsumowuje Mundial i mówi o hejcie!

Niesmak po mistrzostwach pozostał, ale może już nie warto tłumaczyć się kolejny raz?

Nawałka szczerze o porażce na Mundialu.

Nawałka szczerze o porażce na Mundialu.

Nawałka szczerze o porażce na Mundialu.