W swoim najnowszym teledysku Doda zamieściła wątek nekrofilski. W sumie to u niej nic nowego – od pewnego czasu Rabczewska wyskakuje podczas koncertów z trumny i głaszcze się uciętą ręką po intymnych miejscach.

– Nekrofilia zawsze mnie pociągała w sensie artystycznym. Dokładnie – od dziecka – mówi Doda.

– Wystarczy mieć bogatą wyobraźnię i zryty beret, z tym się człowiek rodzi albo nie – podsumowała piosenkarka w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Całą rozmowę z Dodą znajdziecie tutaj

\"\"

\"\"