Kim Kardashian tak przywykła do robienia sobie „selfie”, że myśleliśmy, iż jako zdjęcie paszportowe przygotuje właśnie jedną z serii samo*bek.

Chyba jednak nie – Kim nie robiła fotki sama. Co nie znaczy, że zdjęcie wyszło lepiej, niż gdyby zrobiła je własnoręcznie.

Co my tu mamy? Tradycyjny makijaż Kleopatry, leciuteńko rozchylone wargi (czy urzędnicy to przepuszczą?) i śmiały – a jakże – dekolt.

Żadnych tam eleganckich bluzek. Jest lekko perwersyjnie – trochę jak na ściance dla celebrytów.

Jak się Wam podoba paszportowa fotka Kim?

Nie lubisz swojego zdjęcia w paszporcie? Zobacz fotkę Kim