Letni urlop to czas, w którym gwiazdy chętnie chwalą się swoim wysportowanym ciałem, najlepiej w kusym i bardzo drogim bikini. Widzieliśmy już gorące focie Marty Wierzbickiej, Agnieszki Szulim, czy Dody. Teraz swoje wysportowane ciało odsłoniła Kinga Rusin.

Dziennikarka cieszy się właśnie turkusową wodą i gorącymi piaskami Zanzibaru. Najpierw pokazywała na zdjęciach piękne widoki i kitesurfing, teraz poszła o krok dalej. Na Instagramie Kinga wylądowała fotografia w górze od stroju kąpielowego i spodenkach. Trzeba przyznać, że tak płaskiego brzucha i umięśnionych nóg może jej pozazdrościć wiele kobiet.

Domyślaliśmy się, że Rusin spędza tygodniowo wiele godzin na uprawianiu sportów, ale nie sądziliśmy, że efekty są aż tak imponujące. Jesteśmy pod wrażeniem!

&nbsp