Paris Hilton dba o swój image – to przecież jej najważniejsza broń. Aby jeszcze dołożyć słodyczy swemu wizerunkowi, gwiazdka chętnie fotografuje się z małymi pieskami.

Podobnie chciała uczynić w miniony weekend. Zanim trafiła pod obstrzał fotoreporterów, wpadła do sklepu ze zwierzętami na Melrose Avenue w Los Angeles. Niestety, pracownik The Puppy Store odmówił pannie Paris sprzedaży słodkiego yorka. Stwierdził, że nie może przystać na tak impulsywny zakup.

Jak donoszą plotkarskie portale, Paris, która ma już menażerię zaniedbanych psiaków zaczęła nawet szlochać: Kocham moje zwierzaczki! Chcę moje maleństwo!, ale nic nie wskórała.