Nie uwierzycie, za co tym razem dostało się Jessice Mercedes
Te zarzuty brzmią trochę dziwnie.
Blogerki modowe (i wszystkie inne) muszą się liczyć z faktem, że ich wpisy, komentarze i zdjęcia staną się obiektem nie tylko do „lubienia”, ale i do krytykowania.
Zawsze znajdzie sie na forum ktoś, komu coś się nie spodoba. A to stylizacja, a to mina, a to jakość zdjęcia.
Czytaj: Czy Maffashion odchudza swoje zdjęcia w Photoshopie? .
I o ile można zrozumieć zarzuty, że bloger wrzuca nieciekawe, brzydkie fotki, to czepianie się zdjęć… zbyt ładnych wydaje się lekką przesadą.
A z takim właśnie zarzutem spotkała się ostatnio Jessica Mercedes. Szafiarka zamieściła na Instagramie zdjęcie wigilijnego stołu. Pochwaliła się, że sama go nakryła. Fotka pokazała skąpany w złocie stół z piękną zastawą. W szklanym naczyniu stoją orzechy, w tle widać palące się na choince lampki.
Czemu dodajesz takie dooobre zdjęcia? Są tak ładne, ze aż sztuczne – napisała jedna z czytelniczek bloga.
bo staram sie, aby moj ig był ładny! 🙂 obrabiam je i staram sie 🙂 – wyjaśniła Mercedes (pisownia oryginalna).
Ktoś inny stwierdził, że Jessica wrzuciła „stockowe” zdjęcia.
to moje! Dodam cała sesje na bloga dzis 🙂 – pospieszyła z wytłumaczeniem blogerka (pis.oryg.).
Wierzycie, że można się „czepiać” za to, że coś jest „za ładne”?
I dla tych, którzy nie mogą zobaczyć zdjęć embedowanych z Instagrama. Pracujemy nad tym!