Kiedy pojawiał się w BrzydUli u boku Julii Kamińskiej, wzdychało do niego wiele kobiet. Jakiś czas temu jednak Filip Bobek zaczął mówić w wywiadach, że żałuje zostania aktorem:

– Gdy mam gorszy moment, to sobie myślę, że żałuję, że w ogóle zostałem aktorem. Dzieje się tak, kiedy spotykam ludzi, którzy pracują od 8.00 do 16.00, mają zaplanowane wakacje, spokój i wolne weekendy. Mnie się to marzy, kiedy wracam do domu o północy, a muszę wstać za pięć godzin – powiedział w Gali.

Czy to znaczy, że Bobek zniknie ze szklanych ekranów? Agnieszka Jastrzębska postanowiła go o to zapytać:

– Wydaje mi się, że każdy człowiek powinien otwierać sobie jakąś furtkę – ja nie twierdzę, że będę ten zawód wykonywał do końca życia. Jest tyle ciekawych możliwości kształcenia się w zupełnie innej dziedzinie, którą należałoby wykorzystać. Nie chcę na razie mówić, co to mogłoby być.

Jak myślicie, czym Filip mógłby się teraz zajmować?

Nie zobaczymy już Filipa Bobka w serialach i filmach?

Nie zobaczymy już Filipa Bobka w serialach i filmach?