Eva Mendes niedawno pokazał się w żółtej sukni w ogromne kwiaty, a teraz zaprezentowała się w skromniutkiej niebieskiej kreacji.

Aktorka powiedziała, że kocha wszystkie kolory i nie ma swojego ulubionego. Wierzy także we wpływ barw na samopoczucie. Nie boi się więc założyć na galę ognistej czerwieni czy ostrego pomarańczu.

– Jeśli ktoś ciągle chodzi w czerni to nic dziwnego, że nie ma dobrego humoru. Ja nawet jak jest ponuro za oknem staram się dobrać takie kolory moich ubrań, żeby dodały mi one energii. Preferuje też proste i delikatne kreacje, choć nieraz lubię zaszaleć – zdradziła gwiazda.