/ 24.10.2009 /
Tomasz Adamek w dzisiejszej walce został nowym idolem milionów Polaków.
W krótkiej walce znokautował (technicznie) Andrzeja Gołotę.
Walczył szybko i efektownie.
Swoje zwycięstwo skomentował wyrażając niechęć do analizy tego, co zrobił.
– Wy jesteście ekspertami, więc oceniajcie – powiedział.
Przegrany Gołota powiedział jedynie, że „walka była źle ustawiona\”. Nie ma się jednak co martwić – obaj i tak zainkasowali co najmniej po 300 tys. dolarów.
Mamy jedno pytanie: Czy Wy też zaczynacie się obawiać, że Krzysztof Ibisz dołączy do Kasi Cichopek i zamieszka w Waszych lodówkach?