Najnowszy album Ricky’ego Martina jest rodzajem deklaracji – muzyk wydał go w momencie, gdy publicznie ogłosił, że jest homoseksualistą. Przestał ukrywać się ze swą orientacją seksualną, pokazał światu dzieci, które urodziła mu matka zastępcza.

Ricky wraca także do swego pierwszego języka – hiszpańskiego. Promowana właśnie piosenka Frio jest śpiewana właśnie w tym języku.

Czy utwór ma szansę trafić na szczyty list przebojów? Czy Martin utrzymał formę? A może lata milczenia nie wyszły mu na dobre?

Oceńcie sami. W utworze wokalista występuje z dwoma muzykami – towarzyszą mu Wisin & Yandel.