Tonący brzytwy się chwyta i doskonale to widać na przykładzie ojca Solange (28 l.) i Beyonce (33 l.).

Pan Matthew Knowles przez 20 lat był menadżerem swojej starszej córki. Ich drogi zawodowe rozeszły się w 2011 roku – na koniec tej współpracy nałożył się brak profesjonalizmu ojca Bey i jego brak szacunku do matki piosenkarki.

Beyonce nie mogła wybaczyć ojcu, że zdradził jej mamę, Tinę i… że ma nieślubne dziecko. Drugim problemem były pieniądze – okazało się, że ojciec menadżer przywłaszczył sobie sporą sumę za trasę koncertową swojej córki. Gdy Beyonce zwęszyła, że na koncie brakuje jej kilku milionów zatrudniła prawników, którzy rozpoczęli dochodzenie. Wszystkie ślady prowadziły do kieszeni pana Knowlesa. Ten jednak nie poddał się bez walki – wysnuł teorię, że został uknuty przeciwko niemu spisek, mający na celu osadzenie na jego miejscu pracownika z firmy Jaya Z (45 l.).

Od tego momentu życie pana Knowlesa wypełnia się pasmem porażek. Mający problemy finansowe Matthew nie płaci alimentów na swojego nieślubnego syna. Zirytowana sytuacją mama chłopca, Alexandra Wright, udaje się do mediów, gdzie opowiada o swoich problemach finansowych. Podobno chłopczyk i jego mama mieszkali w przytułku dla bezdomnych. Kilka miesięcy temu okazało się że pan Knowles jest również ojcem córki modelki, Taqoyi Branscomb, którą zapłodnił w 2010 roku. Co ciekawe poznała ich Solange i pewnie do dzisiaj pluje sobie w brodę.

Brak dochodów i alimenty, które zaczął płacić ojciec Beyonce, zniszczyły jego budżet. Dzisiaj był menadżer najpotężniejszej gwiazdy wyprzedaje pamiątki i plakaty swojej córki. Próbuje się oczywiście bronić i twierdzi, że sprzedaje stare rzeczy Beyonce, ponieważ potrzebuje więcej przestrzeni w swoim biurze.

Karma do niego wróciła? Jak sądzicie, córki powinny pomóc „takiemu” ojcu?

Ojciec Beyonce sprzedaje rzeczy swojej córki!

Ojciec Beyonce sprzedaje rzeczy swojej córki!

Ojciec Beyonce sprzedaje rzeczy swojej córki!

Ojciec Beyonce sprzedaje rzeczy swojej córki!