Poznajcie Holly. Kobieta stała się bohaterką sieci po tym, jak… ścięła włosy, które od wielu lat nie miały kontaktu z nożyczkami.

Nie chodziło o to, że Holly kochała swoje długie włosy. Raczej dała sobie wmówić, że prawdziwa kobieta musi mieć naprawdę długie włosy. Podobno taką mądrość wpoił Holly ojciec.

Kiedy jednak w życiu kobiety pojawił się jej mężczyzna i dziewczyna szykowała się do ślubu, zdecydowała się ściąć długie, zniszczone, przesuszone włosy, które bynajmniej nie dodawały jej uroku.

Fryzjer Holly uwiecznił całą przemianę na zdjęciach i filmach, które wrzucił na Instagram.

Oprócz nowej długości Holly dostała też nowy kolor. Z szarej myszki zamieniła się w atrakcyjną blondynkę.

Mała wielka przemiana – jak się Wam podoba?