/ 11.07.2007 /
Fakt twierdzi, że trudno spotkać ją bez papierosa w dłoni. Dlaczego więc Edyta Olszówka nie rzuci palenia?
Po prostu boi się, że przytyje.
Papierosy towarzyszą jej od 15. roku życia, czyli od 20 lat.
Palenie rzuciła tylko raz – było to w szkole aktorskiej, kiedy skrytykowano jej chrypkę. Wystraszyła się, że może się to odbić na jej karierze, więc zacisnęła zęby i spróbowała rzucić.
Przytyła 22 kilo.
– Z pięćdziesięciokilogramowej smukłej dziewczyny stałam się wielka jak kloc – mówi Olszówka.