Nicki Minaj oprócz niewątpliwego talentu posiłkuje się tym, na czym zbudowała swoją sławę m.in. Kim Kardashian – bujnymi kształtami.

Piosenkarka znajduje się dzięki nim w centrum uwagi, ile razy wystawi je na widok.

A tego nikomu nie skąpi.

Na imprezie w klubie Gallery w Las Vegas pojawiła się w opiętych legginsach i bluzce z dekoltem. Piersi ścisnęła tak, że powstała druga pupa w okolicach dekoltu.

W końcu co dwie, to nie jedna. Niekoniecznie głowa.