/ 07.03.2010 /
Od czasu Upiora w operze Emmy Rossum nie zagrała już w żadnej tak dużej produkcji.
Za to lepiej od kariery idzie jej błyszczenie na salonach – nie musi wkładać w to wiele wysiłku, wystarczy jej delikatna uroda i jakaś ciekawa kreacja.
Tym razem padło na sukienkę w delikatnym, koralowym odcieniu.
Rossum jak widać musi krążyć po imprezach. Jej kariera mocno przystanęła, więc zawsze warto obracać się w odpowiednich kręgach…