Pamela Anderson była na najprostszej drodze, by dołączyć do kobiet-potworów, ofiar operacji plastycznych powiększających wszystko, co możliwe.

Kilka lat temu Pamela zaczęła gwałtownie brzydnąć. Na piersiach pojawiły się bryły wszczepionego silikonu, usta seksbomby spuchły, cerę miała brzydką, a styl fatalny.

Zdołała się jednak opamiętać. Chyba zrezygnowała z większych ilości alkoholu, bo na imprezach wygląda na świadomą;) Poszła po rozum do głowy i przestała ubierać się w szmaty, zadbała o cerę i figurę.

Dziś prezentuje się naprawdę nieźle – zobaczcie sami!

Czytajcie i oglądajcie: Obcisłe sukienki z New Yorkera.

\"Pamela

\"Pamela