Paweł Kowalczyk w trzeciej edycji Idola dotarł niemal do finału. Program wygrała Monika Brodka. Wokalistka nagrała dotąd kilka płyt, zaś o Pawle było cicho.
Po 10 latach wraca z jazzowym repertuarem i zespołem Kovalczyk Big Bang Project. Kilka dni temu w sieci ukazał się dokument, w którym wokalista opowiada o tym, jaką płytę zamierza nagrać i dlaczego z tymi, a nie innymi muzykami.
– Dobierałem tych muzyków kluczem następującym: Marka Napiórkowskiego, Roberta Lutego poznałem w programie, w którym brałem udział. Był to program Idol, było to 10 lat temu i po 10 latach akurat podjąłem się napisania takiego materiału, a nie innego. I stwierdziłem, dlaczego się nie przypomnieć, dlaczego nie odezwać się do tych ludzi, których poznałem wiele lat temu. Są to stricte jazzmani – stwierdził Kowalczyk.
Jak sądzicie, czy ma szansę z repertuarem jazzowym zawojować polską scenę muzyczną?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..