Paris Hilton lubi wygrzewać się na słoneczku. A jak wiadomo – z opalaniem trzeba uważać.

Gwiazdka spędza właśnie krótkie wakacje z ukochanym, Dougiem Reinhardtem, na Karaibach. Istny raj, gdzie należy pamiętać o odpowiedniej ochronie i zawsze mieć przy sobie krem z wysokim filtrem.

Paris po dość długim leżakowaniu na słońcu troszkę się spiekła. Ale w końcu z urlopu w takim miejscu nie można wrócić bez opalenizny.

Tylko, żeby nie skończyło się jak z Kim Kardashian.

Spieczony tyłeczek Paris