Łatwo to zauważyć. Z kolei ci, którzy jeszcze tego nie wypatrzyli, mogą przyjrzeć się tapetom Paris Hilton i zobaczyć, że gdy dziedziczka uśmiecha się, jej jedno oko zawsze wydaje się mniejsze.

Ten niewielki defekt to skutek operacji plastycznej, której jakiś czas temu poddała się Paris. Chirurg miał podnieść jej opadające powieki, ale w trakcie operacji uszkodził mięsień powieki lewego oka, wskutek czego lewa powieka nieco bardziej opada.

Hiltonówna pojawiła się niedawno w gabinecie chirurga by naprawić \”szalejące oczko\”, ale dostała tylko reprymendę za noszenie błękitnych szkieł kontaktowych, które ponoć pogarszają sytuację. Dzieje się tak dlatego, że codzienne wkładanie szkieł nadwyręża mięśnie powiek.

– Jej oczy są od jakiegoś czasu wyschnięte – powiedział informator gazety New York Post. – [Paris] Ignoruje zalecenia lekarzy, którzy zabraniają jej noszenia barwiących szkieł kontaktowych.

Rzeczniczka Paris zaprzecza wszystkim tym spekulacjom. Twierdzi, że \”z tego co wie, Paris nigdy nie poddawała się operacji plastycznej, ani też nie wspominała o zabiegach mających coś wspólnego z oczami\”.