Paris Hilton nieopatrznie wyznała w jednym z wywiadów, że posiada aż siedemnaście psów plus inne zwierzęta. Na ten fakt zwrócili uwagę urzędnicy, gdyż w Los Angeles, gdzie dziedziczka mieszka, dopuszczalne jest posiadanie tylko trzech czworonogów. Większą ilość mogą mieć tylko licencjonowani hodowcy, do których Paris (na szczęście) nie należy.

Na początku tego tygodnia willę Hiltonówny spotkała więc kontrola. Okazało się, że w całym domu nie ma ani śladu po zwierzętach. Urzędnicy nie znaleźli po prostu.

Co się stało z pupilami Paris? Jej znajomi twierdzą, że gwiazda wywiozła je na ranczo, gdzie mają stałą opiekę.

Tak chyba dla nich lepiej.