Podczas dwugodzinnego koncertu, jaki dała Dolly Parton w niedzielę w Los Angeles, piosenkarka wzięła w obronę Britney Spears i Lindsay Lohan. Gwiazda, która ma spore doświadczenie w show biznesie i wie, ile krzywdy potrafi zrobić plotka, powiedziała, że dziennikarze powinni dać spokój tym gwiazdom.

Biedna mała Britney i Lindsay. Czy to nie okropne? Gdyby te dziewczynki naprawdę spały z tyloma facetami, o ilu mówią, ich tyłeczki miałyby więcej odcisków palców niż zbiór w FBI – komentowała piosenkarka country – Współczuje im i dlatego uważam, że powinniśmy dać im święty spokój.

Tak. Redakcje na pewno odpuszczą sobie taki „kąsek\”, jakim są na przykład związki Britney.