/ 09.06.2009 /
Producentom New Moon nie podoba się fakt, że Robert Pattinson spędza wieczory w klubach i pubach.
W obawie o to, że młody aktor zbytnio rozproszy się przez fanki, fotoreporterów i sławę, szefowie zasugerowali mu, aby zamiast imprezować wieczorami, spędzał czas pożyteczniej – na przykład ćwicząc.
Mamy mieszane uczucie. Co prawda kilka pompek czy przysiadów nie zaszkodziło jeszcze żadnemu facetowi. Ale o czym my będziemy pisać, jeśli Robert zamknie się w siłowni?