Robert Pattinson lansuje się na wrażliwca i amanta, ale tak naprawdę jego problemy są typowe dla 22-latka.

Aktor żalił się znajomemu, że „nie może sobie pobzykać\” (chociaż chętnych z pewnością nie brakuje).

Ten pocieszył go, że nawet niewidomy z brytyjskim akcentem mógłby wzbudzić podejrzenia, a co dopiero taki gwiazdor.

Robert nie może zatem zaszaleć, bo źle odbiłoby się to na jego wizerunku. A o ten trzeba dbać, jeśli ma się promować kolejne części Zmierzchu.