Na środku lotniska...
Piosenkarka
Paula Abdul przeżyła w ubiegły weekend trwający około 10 minut, ale bardzo silny atak histerii. Zdarzenie miało miejsce na lotnisku LAX.
Świadek zdarzenia twierdzi, że w jednej chwili Paula wachlowała się, wyglądając, jakby miała za moment zemdleć, a zaraz później krzyczała coś do telefonu dziwnie zmienionym głosem.
"Później wpadła w prawdziwy szał i w kółko wywoływała trzy imiona - Michael, Sidney i Leslie. Wszyscy w koło patrzyli tylko na nią, ale ona w ogóle nie reagowała" - relacjonuje.
Zdjęcie Pauli w akcji znajdziecie
tutaj.
dodasz komentarz jako gość - jeżeli chcesz zarejestrować nicka - załóż konto z avatarami!
Jeszcze nikt tego nie skomentował. Bądź pierwsza!