Paulina Holz była gościem sobotniego programu „Karuzela z gwiazdami” w Radio Złote Przeboje. Aktorka opowiadała m. in. o godzeniu kariery z wychowywaniem dziecka.

Nie wierzę w to, że wyrzekając się siebie dla kogoś – dla dziecka, dla mężczyzny, można być do końca szczęśliwym – stwierdziła Holz. Mama małej Tosi wyznała, że dla niej liczy się jakość czasu spędzonego z dzieckiem, nie zaś jego ilość.

Możesz siedzieć cały dzień w domu z dzieckiem, a tak naprawdę nie poświęcić mu czasu. Wieczorem jesteś tylko sfrustrowana, szlag cię trafia – mówiła aktorka. Dodała, że lepiej spędzić z dzieciakiem dwie godziny, ale w pełni mu je poświęcając – bez telewizora, komputera czy telefonów.

O swojej 1,5 – rocznej córeczce Tosi, Holz powiedziała: Tosia jest odrębnym bytem. I ona ma swoje sprawy do załatwienia. Kiedy więc siedzi za zasłoną i je swoje chrupki, nie lezę od razu, żeby jej przeszkadzać.