Paulina Młynarska OSTRO o Annie Lewandowskiej: Nie kupujcie tego!
Skąd takie słowa?!
Anna Lewandowska ma spore grono fanów oraz hejterów, którzy jedynie czekają na jakiekolwiek potknięcie celebrytki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Reakcja Roberta Lewandowskiego na pytanie o Klarę mówi WSZYSTKO!
Tym razem oliwy do ognia dolała wypowiedź Pauliny Młynarskiej, która w ostrych słowach skrytykowała trenerkę za… „promowanie płaskiego brzucha po ciąży”.
Magazyn VIVA! przytoczył słowa dziennikarki na swoim portalu:
Kochane kobiety, młode mamy! Mam nadzieję, że tego nie kupujecie. Po pierwsze, Anna Lewandowska jest zawodową sportsmenką, więc jej ciało dysponuje zupełnie innymi niż u zwykłych babek, przez lata wypracowanymi na treningach możliwościami. Po drugie, każda z nas ma własne tempo powrotu do formy po porodzie i niech Was bogini broni wymuszać na sobie cokolwiek w tym czasie. Po trzecie, to dzidziuś potrzebuje Waszego czasu i uwagi, a nie Facebook ani Insta. Po czwarte, to jest biznes, który Was wkręca w nierealistyczne oczekiwania od samych siebie, szkoda Waszego życia na próby sprostania im. Dajcie spokój, bądźcie dobre dla siebie, dzidziusia i tatusia, idźcie na spacer, pośpijcie po południu, a kiedy poczujecie potrzebę, porozciągajcie ciało, albo popływajcie. Kilogramy znikną za jakiś czas. Nie da się równocześnie kwitnąć i owocować.
Wielu internautów nie zgodziło się z prezenterką. Internauci zarzucili jej, że bezpodstawnie atakuje żonę Roberta Lewandowskiego, aby zyskać poklask hejterów.
Młynarska napisała sprostowanie swoich słów, które bezpośrednio dotyczyły krytyki:
Edit: po lekturze komentarzy muszę coś dodać. Nie krytykuję Anny Lewandowskiej ( która, jak napisałam, jest zawodową sportsmenką) tylko durne media, które szaleją na punkcie tych „płaskich brzuszków” w tydzień po porodzie!
CZYTAJ WIĘCEJ: NAJPIERW BURZĘ WYWOŁAŁY WÓZKI KLARY LEWANDOWSKIEJ, TERAZ PORA NA NOSIDEŁKO…
Czy zgadzacie się z jej zdaniem w tej kwestii?