/ 01.03.2008 /
Ciężko wyobrazić sobie suknię Ivony Pavlović. Myśleliśmy o czymś bardziej drapieżnym – w końcu tancerka lubi dzikie wzory, czerń i dekolty, a nade wszystko dużo, dużo erotyzmu.
Tymczasem, sukienka, którą równie czuje jak partnerkę obejmował przyszły mąż Czarnej Mamby, jest skromna, subtelna, klasyczna, wręcz dziewczęca. Nas zachwyciła.
A jak Wam się podoba?