Terry Richardson jest ulubieńcem wielu gwiazd – fotograf ma surowe podejście do swych modelek. Odziera je z romantyzmu, stroni od rozbudowanych scenografii, wybiela biel, czerń i czerwień.

Jak w takim obiektywie wypada gorąca Penelope Cruz? Czy jej latynoska uroda zyskuje, czy traci w chłodnej sesji Richardsona?

Możecie sobie wyrobić zdanie oglądając zdjęcia dla Harper’s Bazaar.

Proste, niemal chłodne – czy Penelope nadal ma to „coś\” w takim świetle?

Zapraszamy na stronę HB, tam znajdziecie więcej fotek aktorki. U nas okładka – jak się Wam podoba?

\"Penelope

\"Penelope