W wywiadzie dla Super Expressu Agnieszka Fitkau-Perepeczko z rozbrajającą szczerością wyznaje: zawsze wolę młodszych mężczyzn – można z nimi pograć w piłkę, pójść do klubu, pożartować. Młodszy mężczyzna nigdy nie mówi, że jest czymś zmęczony. Nie oznacza to jednak, że zachęcam mężatki do rozwodów i romansów. Co by wtedy zrobili mężowie? Chybaby się załamali.

W jej życiu pojawił się młodszy kolega, przy którym aktorka traci swój animusz: Jestem zawsze wygadana, śmiała i otwarta, a tym razem nie potrafię nic powiedzieć, tak jestem zafascynowana. On jest naprawdę pięknym mężczyzną. Ów piękniś to Wojciech Medyński. W serialu M jak miłość gra nową sympatię Simone, przystojnego strażaka.

Sam przyznał, że wiązał się już ze starszymi kobietami. Dlatego też ta rola bardzo mu odpowiadała. Z kolei pani Agnieszka powołuje się na naukowe badania i wyjaśnia, że najlepszy seks jest między czterdziestolatką i mężczyzną dwudziestoletnim: Oczywiście młody mężczyzna może zaspokoić kobietę nie tylko w łóżku, ale również pod każdym innym względem. Przy młodszym mężczyźnie można poczuć się wolną, pełną fantazji, uwodzicielską. Taki związek na pewno odejmuje kilka, a nawet kilkunaście lat.

I po co kremy, botoks i inne takie, kiedy wystarczy rozejrzeć się za młodszym amantem.