/ 24.12.2008 /
Pete Wentz wpadł w małe tarapaty po tym, jak podzielił się z mediami szczegółami dotyczącymi swojego życia seksualnego.
Muzyk wyznał wszystko podczas radiowego show, jego wyznanie słyszały miliony osób.
– To był najlepszy seks mojego życia – opowiada o swojej pierwszej nocy z Ashlee Simpson – Byliśmy w hotelu Soho Grand. W pokoju było lustro. Pomyślałem sobie wtedy: „O Boże, pukasz dziewczynę swoich marzeń i właśnie na to patrzysz\”.
Co na to Ashlee? Zrobiła mężowi karczemną awanturę. Nic dziwnego – w momencie jego opowieści tłumy ludzi wyobrażały sobie ją podczas seksu przy lustrze.