Amy Winehouse ostatnimi czasy zaczęła z większą intensywnością pokazywać się na imprezach. Może po prostu chce się pochwalić. Czym? Pierwszy z powodów to jej nowy chłopach – Reg Traviss, drugi to jest… piersi.

Gwiazda odsłania swój pokaźny biust przy każdej okazji. Tym razem podczas otwarcia klubu Shaka Zulu. Jej dekolt omal nie eksplodował pod naporem idealnie wykonanej przez chirurgów plastycznych pracy.

Co do Rega… Chyba nie był on w najlepszym humorze. Jedno jest pewne, w przeciwieństwie do ex męża Amy, Blake’a Fieldera-Civila, prezentuje się o niebo lepiej.

Czekamy na rozwój tego romansu. Tymczasem zobaczcie zdjęcia artystki i jej ukochanego.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"