Sławomir Peszko, zawodnik Lechii Gdańsk i członek narodowej kadry w piłce nożnej, udzielił wywiadu CKM.

W rozmowie z magazynem Peszko wspomniał między innymi o „pępkowym” u Roberta Lewandowskiego:

Jeszcze nie. Robert musiał przygotować się do meczu (…) Odezwę się do niego w tej sprawie w odpowiednim czasie. Ale pępkowe musi być, aby dziecko było zdrowe! – powiedział Peszko.

Zawodnik zdradził też, czy je słynne „kulki mocy” Anny Lewandowskiej, które kiedyś trenerka reklamowała jako idealne przed wysiłkiem sportowym:

Na co dzień nie, ale przed meczami polskiej kadry tak. Bo robi je nasz reprezentacyjny kucharz, właśnie z przepisu Ani. Są daktylowe i kokosowe. Polecam je, są naprawdę smaczne.

Czytaj: Internauci żartują, że kulki mocy Anny Lewandowskiej podziałały na…

A może połowa sukcesu polskich piłkarzy to kulki mocy Anny Lewandowskiej?

Piłkarz polskiej kadry zdradził, czy piłkarze przed meczami jedzą kulki mocy

Piłkarz polskiej kadry zdradził, czy piłkarze przed meczami jedzą kulki mocy