Z zamiarem napisania książki – poradnika Kinga Rusin nosiła się już od dłuższego czasu.

I choć wydawca namawiał prezenterkę, żeby wcześniej skończyła pracę, Rusin wolała powoli dopracować książkę:

– Chciałam pracować ze spokojem i spojrzałam na wszystko z dystansem. Wszystkie historie powstały od nowa. Chciałam uniknąć zarzutów, że wypluwam z siebie coś bezwartościowego. Nie wiem, jak czytelnicy ocenią tę książkę, ale chciałam napisać, coś, z czego będę zadowolona – mówi dziennikarka.

Książka Rusin będzie dotyczyć (między innymi) problemów, jakie dotykają związki. Z pewnością będzie w niej miejsce na kwestie rozwodowe – Rusin dostała wiele listów od kobiet, które znalazły się w podobnej sytuacji, w jakiej znalazła się Kinga, gdy rozpadło się małżeństwo.

– Ale ja jestem daleka od tego, żeby komuś radzić cokolwiek, więc poprosiłam o pomoc specjalistów – tłumaczy Kinga.

Książka ukaże się na rynku we wrześniu.

Czytaj więcej: Iza Miko opuści Hollywood?