Mateusz Król, czyli polski Jon Snow, gra postać Kazimierza Wielkiego w kontrowersyjnej produkcji TVP, Korona Królów. Artysta zdążył przeżyć już tabloidowy romans oraz zetknął się z krytyką swojej „drewnianej” gry aktorskiej.

Jest powód dlaczego aktor Korony królów gra tak DRĘTWO!

Okazało się, że sam Król nie jest pozytywnie nastawiony do mydlanego serialu.
W rozmowie z Plejadą zdradził, że czuje rozczarowanie z wyników pracy na planie:

– Korona królów to nie jest wybitne dzieło sztuki i jeśli porównywać by ten serial do ambitnych filmów kostiumowych, wypadamy na tym tle blado. Aczkolwiek trudno zrobić perełkę, robiąc telenowelę

– powiedział aktor.

Breszka nie będzie kochanką Kazimierza Wielkiego!

Nawet nas to nie dziwi. Korona Królów od początku wzbudzała kontrowersje.

Myślicie, że aktorzy muszą się tłumaczyć ze swoich zawodowych wyborów? To aż taki wstyd grać w historycznej telenoweli?