Włoski dziennik Il Resto del Carlino dotarł do kobiety, która jako pierwsza pomogła parze Polaków napadniętych w nocy z soboty na niedzielę we włoskim Rimini.

Polscy policjanci POBILI… 82-letnią staruszkę! Szokujące wideo

Jak podaje serwis tvn24.pl, prostytutka miała na początku wrażenie, że poszkodowani są… pijani. Oboje chcieli przejść na drugą stronę ulicy, ale chwiali się na nogach.

– Usłyszałam, że mnie wołają i proszą o pomoc. Podeszłam do nich – relacjonuje kobieta.

Polak mówił po angielsku. Poprosił kobietę, by wezwała policję. Widok oboga był przerażający:

– Mieli zmasakrowane twarze i opuchnięte oczy. Oboje płakali, kobieta nie była w stanie mówić. Miała okropny wyraz twarzy – opowiada kobieta.

Mężczyzna powiedział, że zostali napadnięci. Jego pobito, a partnerkę kilkakrotnie zgwałcono.

– Nigdy nie widziałam nikogo w takim szoku – tvn24.pl cytuje kobietę.

KOSZMAR! Nowe zeznania w sprawie sobotniej tragedii w Rimini

Poproszona o pomoc wezwała policję. Gdy udzielała wywiadu, wciąż była wzburzona:

– To, co się przytrafiło tej kobiecie, jest niedopuszczalne. Czuję ogromną złość, wciąż mam przed oczami ich zmasakrowane twarze – mówi kobieta.

Poszkodowanym została udzielona pomoc medyczna i psychologiczna. Mężczyzna miał złamaną żuchwę, kobieta kość jarzmową.

Według najnowszych relacji, poszukiwania bandytów są trudne, ponieważ najprawdopodobniej są oni handlarzami narkotyków nie zameldowanymi w Rimini. Być może byli w mieście przejazdem. Nie są znane żadne szczegóły dotyczące narodowości napastników.